Pierwsze przyzwoite transfery i ukochany klub :)

Witajcie,
Dzisiejszy post będzie sportowy. Ponieważ mój Świstak bardzo jest związany z naszym lokalnym klubem CKS Czeladź (tak, tak jest to zespół z A klasy, ale jest duża szansa, że uda nam się na koniec sezonu awansować do V ligi :)), a 20 grudnia organizowany był już V Turniej Gwiazdkowy i z tej okazji odbyły się licytacje różnych gadżetów klubowych na szczytny cel :D, a ja zostałam poproszona o zrobienie bombek (tak wiem poprawię się obiecuje, że to będą już moje ostatnie bombki). Oczywiście nie jest łatwo zrobić bombkę klubową, musi ona być zachowana w odpowiednich barwach i najlepiej żeby posiadała klubowy znaczek, więc wiązało się to z transferami, z który,mi jak do tej pory nie radziłam sobie wcale, ale "suma summarum" chyba wyszło nie najgorzej jak na pierwszy raz z transferami :). Zapraszam do obejrzenie zdjęć i na koniec jeszcze pochwalę się jak spędziłam Nowy Rok :).







Z racji tego, że Sylwestra spędzałam z Jedynką :), postanowiliśmy ze Świstakiem, że Nowy Rok spędzimy tak jak lubimy czyli na sportowo, akurat wybór padł na Wisłę - Soszów :D, pogoda nawet dopisała, warunki też niezłe ogólnie było super :D








Pozdrawiam i miłego wieczoru i kto może niech jeszcze świętuje :)

12 komentarzy :

  1. bombki fajnie wyszły :) a Sylwester spędzony super :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No proszę jakie fajne klubowe bombki :)
    Super, że Nowy Rok udany :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. No, no Aniu podziwiam - dla mnie to wielka sztuka powtórzyć drugi raz tą samą pracę, a Tobie to się udało znakomicie. Na pewno obdarowani byli miło zaskoczeni?
    Wspaniale spędziłaś czas sylwestrowo-noworoczny, troszkę Ci zazdroszczę tego szaleństwa na białym puchu ;-)
    pozdrawiam serdecznie i życzę udanego weekendu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne bombeczki w pięknych kolorach :) Pozdrawiam Serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bombki wyglądają świetnie :) ja nowy rok spędziłam wylegując się w łóżku.

    OdpowiedzUsuń
  6. Tymi bombkami topisz pewnie serca wszystkich kibiców :-)
    Początek roku na sportowo- popieram :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. wow bombki robią wrażenie a warunki narciarskie to wprost idealne- śnieg, pogoda...czego chcieć więcej?:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Aniu, świetnie!!!! Bombeczki rewelacja!
    Pogoda dopisała, humory też, i tego życzę na cały rok - aby humor zawsze dopisywał i szczęście sprzyjało!

    OdpowiedzUsuń
  9. Fantastyczne bombki! W pierwszym momencie kolory mnie zmyliły i myślałam, że będzie o innym klubie :P
    A wyjazdu zazdroszczę! Piękne widoki i super pogoda! Kiedy ja ostatnio jeździłam na nartach...

    OdpowiedzUsuń
  10. jako lokalna patriotka nie mogę nie docenić niezwykłości i geniuszu tych bombek! :) szacun!
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :)
Anka

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka