Dzisiejszy post będzie sportowy. Ponieważ mój Świstak bardzo jest związany z naszym lokalnym klubem CKS Czeladź (tak, tak jest to zespół z A klasy, ale jest duża szansa, że uda nam się na koniec sezonu awansować do V ligi :)), a 20 grudnia organizowany był już V Turniej Gwiazdkowy i z tej okazji odbyły się licytacje różnych gadżetów klubowych na szczytny cel :D, a ja zostałam poproszona o zrobienie bombek (tak wiem poprawię się obiecuje, że to będą już moje ostatnie bombki). Oczywiście nie jest łatwo zrobić bombkę klubową, musi ona być zachowana w odpowiednich barwach i najlepiej żeby posiadała klubowy znaczek, więc wiązało się to z transferami, z który,mi jak do tej pory nie radziłam sobie wcale, ale "suma summarum" chyba wyszło nie najgorzej jak na pierwszy raz z transferami :). Zapraszam do obejrzenie zdjęć i na koniec jeszcze pochwalę się jak spędziłam Nowy Rok :).
Z racji tego, że Sylwestra spędzałam z Jedynką :), postanowiliśmy ze Świstakiem, że Nowy Rok spędzimy tak jak lubimy czyli na sportowo, akurat wybór padł na Wisłę - Soszów :D, pogoda nawet dopisała, warunki też niezłe ogólnie było super :D
Pozdrawiam i miłego wieczoru i kto może niech jeszcze świętuje :)
bombki fajnie wyszły :) a Sylwester spędzony super :)
OdpowiedzUsuńNo proszę jakie fajne klubowe bombki :)
OdpowiedzUsuńSuper, że Nowy Rok udany :)
Pozdrawiam
No, no Aniu podziwiam - dla mnie to wielka sztuka powtórzyć drugi raz tą samą pracę, a Tobie to się udało znakomicie. Na pewno obdarowani byli miło zaskoczeni?
OdpowiedzUsuńWspaniale spędziłaś czas sylwestrowo-noworoczny, troszkę Ci zazdroszczę tego szaleństwa na białym puchu ;-)
pozdrawiam serdecznie i życzę udanego weekendu.
Śliczne bombeczki w pięknych kolorach :) Pozdrawiam Serdecznie :)
OdpowiedzUsuńBombki wyglądają świetnie :) ja nowy rok spędziłam wylegując się w łóżku.
OdpowiedzUsuńTymi bombkami topisz pewnie serca wszystkich kibiców :-)
OdpowiedzUsuńPoczątek roku na sportowo- popieram :-)
wow bombki robią wrażenie a warunki narciarskie to wprost idealne- śnieg, pogoda...czego chcieć więcej?:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBombki wyszły rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuńAniu, świetnie!!!! Bombeczki rewelacja!
OdpowiedzUsuńPogoda dopisała, humory też, i tego życzę na cały rok - aby humor zawsze dopisywał i szczęście sprzyjało!
super bombeczki :)
OdpowiedzUsuńFantastyczne bombki! W pierwszym momencie kolory mnie zmyliły i myślałam, że będzie o innym klubie :P
OdpowiedzUsuńA wyjazdu zazdroszczę! Piękne widoki i super pogoda! Kiedy ja ostatnio jeździłam na nartach...
jako lokalna patriotka nie mogę nie docenić niezwykłości i geniuszu tych bombek! :) szacun!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)