Z racji, że zimy już za oknem prawie w ogóle nie widać, ja postanowiłam zrobić sobie zimową
świeczkę:). Troszkę ją oszroniłam sola morską i dodałam jej blasku brokatem :)
Przedmiotową świeczkę zgłaszam na dwa wyzwania:
Pierwsze w Szufladzie otwórz szufladę w grudniu- oszronione.
oraz drugie w Pracowni Rękodzieła SZOK Wyzwanie #15 - All that GLITTER
Miłego weekendu :)
Ale śliczne Ci te świeczuszki wyszły. teraz od razu będzie w domu przytulniej przy blasku takiej świecy :)
OdpowiedzUsuńŚliczności! Ciekawi mnie, jak taka świeca się pali, choć ja takiej ozdobionej na pewno nigdy bym nie zapaliła, bo byłoby mi szkoda:))
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
jest śliczna, aż szkoda będzie jej zapalić:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zyczę powodzenia w wyzwaniu:)
Piękna praca, u mnie świeczki wczoraj bardzo się przydały (staram się mieć spory zapas), bo do północy nie było prądu i siedzieliśmy z mężem przy blasku świec:-)
OdpowiedzUsuńAle ona piękna!
OdpowiedzUsuńŚwietnie przystrojona świeczka :)
OdpowiedzUsuńPiękna :) :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPiękna jest, szczególnie to widać na pierwszym miejscu. Świetny pomysł z tą solą morską.
OdpowiedzUsuńPrześlicznie wyszła :)
OdpowiedzUsuńNo i jest zimowo:-)
OdpowiedzUsuńOryginalna dekoracja :) Dziękuję za udział w wyzwaniu PR SZOK :)
OdpowiedzUsuńSuper świeczka :) Pięknie ozdobiona :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
świetna! śliczna a pomysł z solą morską bardzo ciekawy :)
OdpowiedzUsuń