Zaraz wracam i nie tylko...

Witajcie,

Na większości waszych blogów już świątecznie, ale u mnie jeszcze troszkę trzeba będzie poczekać na świąteczny klimat. Dzisiaj przychodzę do Was z tabliczkami o które poprosiła mnie znajoma do swojego butiku vintage. Tabliczki też miały być vintage i pasować do całości :). 

Powiem wam w sekrecie, że to jeszcze nie koniec mojej przygody z Butikiem Et Viola :).

Pozdrawiam ciepło :)

Recycling i własny kąt do pracy :)

Witajcie,

Na wstępie chciałabym Wam bardzo, ale to bardzo podziękować za słowa wsparcia i otuchy :) to dla mnie naprawdę dużo znaczy i daje kopa :).

W ostatnim czasie powstały dwie puszki recyclingowe, które ozdobiły moje nowe miejsce do tworzenia :). Są ozdobione serwetkami z moimi ulubionymi kwiatami. Proste i bez udziwnień, Ale jak takie lubię najbardziej. Z ostatnią moja puszką recyclingową, tworzą fajne trio, pomimo tego, że każda jest inna.

A teraz pochwalę się Wam moim kącikiem do pracy :). Blat roboczy sprezentował mi mój Świstak na urodziny. Dzielnie czekał pół roku na swoją kolej, żeby zawisnąć na ścianie i w końcu się doczekał :). Do tego stworzyłam sobie przydasiową tablicę, którą uwielbiam :). Wszystkie najpotrzebniejsze rzeczy i najczęściej używane mam pod ręką.

Pozdrawiam Was ciepło i mimo wszystko słonecznie :).

Halo, zagląda tu ktoś jeszcze?

Witajcie,

Po ponad miesięcznej przerwie wracam. Trochę odmieniona. Przez ostatnie pół roku życie trochę skopało mnie po tyłku, a szczególnie ostatni miesiąc dał mi się we znaki. Zmagania z życiowymi trudnościami sprawiły, że moje życie troszkę się przewartościowało. Dziś chcę wierzyć i wierzę, że w życiu nic nie dzieję się bez przyczyny. Każde takie doświadczenie czegoś nas uczy i sprawia, że mamy twardszy tyłek :):D, ale i nabieramy dystansu do ludzi i sytuacji. Zaczynam nowy etap w moim życiu, więc trzymajcie za mnie kciuki :). I obiecuję, że już niebawem pojawi się kilka moich prac.
A poniżej zdjęcie miejsca, gdzie czuję się naprawdę szczęśliwa.

Trzymajcie się ciepło i dziękuje, że tu zaglądacie, bo to sprawia, że mi się chce :).