Z racji tego, że zaczynam nowy etap w życiu, muszę się nauczyć dobrze gospodarować czasem... a jakoś ostatnio w ogóle mi to nie wychodzi :) dlatego ostatnio mało tu zaglądam :( ale postaram się poprawić :) I dzisiaj postanowiłam pokazać wam Karki jakie wykonałam na (przepraszam za jakość zdjęć ale tak jak pisałam wcześniej wszystkiemu winna moja dezorganizacja):
I. Ślub - poproszona o zrobienie czegoś nie typowego ( ponieważ jest to kartka od kolegów z pracy, a Pan Młody pracuję w firmie alpinistycznej musiałam gdzieś umieścić karabińczyk) pomyślałam o pudełko - kartce tzw. exploding box :)
II. Kartki dla dwóch dziewczynek, jednej 2 latki Zosi :)
Oraz dla nastolatki Pauliny...
Mam nadzieję, że się spodobają... :) Czasem lubię zrobić coś innego ...
Pozdrawiam
świetny boxik karteczki też, są urocze
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńTeż bardzo lubię te pudełka, a to twoje bardzo prosto wykonane nieprzesadzone:). Przy okazji miło mi, że dołączyłaś do mojej zabawy, co prawda nie oto zdjęcie chodziło;).
OdpowiedzUsuńJuż poprawiłam zdjęcie :)
UsuńDzięki miło mi bardzo :)
OdpowiedzUsuńPudełko świetnie, świetnie wszystko się ze sobą zgrywa, a karteczki cudne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń