W ostatnim poście pokazałam karczocha do zabawy u Danusi z bloga Moje Cuda Cudeńka, a dzisiaj pokaże wam karczochową rodzinkę, którą wykonałam dla pewnej Martyny :). Mam tylko nadzieje, że będzie zadowolona :)
Przypominam o Candy <klik>
Pozdrawiam i miłego wieczoru.
Śliczna karczochami rodzinka, będzie super wyglądała na choince
OdpowiedzUsuńWszystkie karczochy są bardzo fajne, a mój ulubiony jest ten z czerwienią:)
OdpowiedzUsuńMiło mi :)
UsuńBardzo ładne karczochy w fajnej kolorystyce :)
OdpowiedzUsuńInspirujesz mnie tymi bombkami, muszę się chyba zaopatrzyć w większe ilości wstążki ;)
OdpowiedzUsuńMiło mi to słyszeć :)
UsuńWspaniałe karczochy! Perfekcyjne! Ja od roku zbieram się z ich zrobieniem ale chyba na te święta jeszcze ich nie będzie:/
OdpowiedzUsuń:) jak nie na te to na następne :)
UsuńŚwietne te bombki! Może kiedyś sama takie zrobię ;)
OdpowiedzUsuńPewno to naprawdę nic trudnego :)
UsuńBardzo ładne bombki:) Musisz mieć dużo cierpliwości, że powstało ich tyle:)
OdpowiedzUsuń:) właśnie nie mam :)
UsuńŚliczne te karczochy. Na pewno będą się podobać. Czerwono-złoty to mój ulubieniec :)
OdpowiedzUsuńrozmnażają ci się ? :-)
OdpowiedzUsuńTak właśnie powstaje kolejny :)
UsuńPiękne karczochy, a nowa właścicielka na pewno będzie zadowolona:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńŚliczne karczochowe bobmki, podziwiam :-)
OdpowiedzUsuńJa również pozdrawiam
UsuńAle piękne bombki!! Podziwiam, ja nie mam cierpliwości do tasiemek ;)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł i wykonanie. Czerwony szczególnie mi się podoba. Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuń